Najnowsze dowcipy
Przypadkowy człowiek odnajduje w szafie szkielet. O czym to świadczy?
- Rok temu blondynka bawiła się w chowanego.
- Rok temu blondynka bawiła się w chowanego.
45
Dowcip #29532. Przypadkowy człowiek odnajduje w szafie szkielet. O czym to świadczy? w kategorii: Śmieszne żarty o blondynkach, Śmieszne kawały zagadki, Humor o grach i zabawach, Kawały o kościotrupach.
Do piekła trafia Polak, Ruski i Niemiec. Diabeł powiedział:
- Każdy dostanie dwie kulki. Ten który pokarze najlepszy trik z kulkami wyjdzie z Piekła.
Ruski rzucił dwoma o ścianę i obie się zderzyły. Niemiec tak samo. A Polak jedną zgniótł, a drugą zgubił.
- Każdy dostanie dwie kulki. Ten który pokarze najlepszy trik z kulkami wyjdzie z Piekła.
Ruski rzucił dwoma o ścianę i obie się zderzyły. Niemiec tak samo. A Polak jedną zgniótł, a drugą zgubił.
2727
Dowcip #31084. Do piekła trafia Polak, Ruski i Niemiec. w kategorii: Śmieszne kawały o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne żarty o diable, Śmieszne żarty o piekle.
”Mocny w gębie, ale raczej mało pokazał ten piłkarz w grze”.
33
Dowcip #21134. ”Mocny w gębie, ale raczej mało pokazał ten piłkarz w grze”. w kategorii: Śmieszny humor o piłkarzach, Śmieszny humor o piłce nożnej.
Stalin przyjechał na wizytację do kołchozu.
- Widzę że dobrze wam się tutaj pracuje drodzy towarzysze?! - zażartował Stalin.
- Bardzo dobrze! - zażartowali więźniowie.
- Widzę że dobrze wam się tutaj pracuje drodzy towarzysze?! - zażartował Stalin.
- Bardzo dobrze! - zażartowali więźniowie.
55
Dowcip #12433. Stalin przyjechał na wizytację do kołchozu. w kategorii: Śmieszne dowcipy polityczne, Dowcipy o Józefie Stalinie.
Jasio bez rączek i nóżek płacze w oknie bo się nie może z dziećmi na dworze pobawić to mama mu zrobiła z drutów rączki nóżki. Jasio zadowolony.
Tata wraca z pracy po pięciu godzinach i na schodach krzyczy:
- Teresa. Nie uwierzysz jakiego pająka zabiłem.
Tata wraca z pracy po pięciu godzinach i na schodach krzyczy:
- Teresa. Nie uwierzysz jakiego pająka zabiłem.
55
Dowcip #30633. Jasio bez rączek i nóżek płacze w oknie bo się nie może z dziećmi na w kategorii: Żarty o Jasiu, Humor o ojcu, Dowcipy o inwalidach.
Ksiądz z zakonnicą gra w pokera. Nie trafił i mówi:
- O, cholera nie trafiłem.
Drugi raz nie trafił:
- O, cholera nie trafiłem.
Trzeci raz nie trafił:
- O, cholera nie trafiłem.
Na to zakonnica:
- Proszę księdza, proszę tak nie przeklinać, bo Pan ześle na księdza grom.
Chwilę potem z Nieba dochodzi głos:
- O, cholera nie trafiłem.
- O, cholera nie trafiłem.
Drugi raz nie trafił:
- O, cholera nie trafiłem.
Trzeci raz nie trafił:
- O, cholera nie trafiłem.
Na to zakonnica:
- Proszę księdza, proszę tak nie przeklinać, bo Pan ześle na księdza grom.
Chwilę potem z Nieba dochodzi głos:
- O, cholera nie trafiłem.
1212
Dowcip #14776. Ksiądz z zakonnicą gra w pokera. w kategorii: Śmieszny humor o duchownych, Śmieszne kawały o zakonnicach, Śmieszne żarty o grze w karty, Kawały o burzy i błyskawicach.
Blondynka do blondynki:
- Ty, lotniarz to groźny ptak?
- Nie wiem,a co?
- Wczoraj wystrzeliłam cały magazynek, zanim puściła człowieka!
- Ty, lotniarz to groźny ptak?
- Nie wiem,a co?
- Wczoraj wystrzeliłam cały magazynek, zanim puściła człowieka!
77
Dowcip #18874. Blondynka do blondynki w kategorii: Śmieszne kawały o blondynkach, Żarty o ptakach, Dowcipy o pistoletach.
Salon, popołudnie. Żona mówi do męża:
- Marianie, przygotowałam Ci codzienną kawę. Przynieś sobie z kuchni.
Mąż idzie, wraca z filiżanką na tacy, raptem upuszcza tacę i kawa się wylewa.
- Marianie!
- To nie ja. Ta kawa była tak słaba, że sama się przewróciła...
- Marianie, przygotowałam Ci codzienną kawę. Przynieś sobie z kuchni.
Mąż idzie, wraca z filiżanką na tacy, raptem upuszcza tacę i kawa się wylewa.
- Marianie!
- To nie ja. Ta kawa była tak słaba, że sama się przewróciła...
1010
Dowcip #33771. Salon, popołudnie. w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszne żarty o kawie.
Telefony - biuro obsługi klienta:
- Dzień dobry, chciałem się dowiedzieć ile kosztuje rozmowa do Zakopanego.
- W szczycie ...
- Nie, nie, mnie chodzi o dolne miasto.
- Dzień dobry, chciałem się dowiedzieć ile kosztuje rozmowa do Zakopanego.
- W szczycie ...
- Nie, nie, mnie chodzi o dolne miasto.
1311
Dowcip #21760. Telefony - biuro obsługi klienta w kategorii: Dowcipy o rozmowach telefonicznych.
Wycieczka z Europy pozwiedzała już wszystkie atrakcje Nowego Jorku i wciąż czuje niedosyt. Przewodnik po całodziennym wertowaniu książki telefonicznej proponuje wycieczkę na miejsce niespotykane nigdzie indziej na świecie: Prawdziwy Amerykański Cmentarz Reklamowy. Wchodzą i czytają napisy na nagrobkach:
Tu leży John Malloney. Podciął sobie żyły pierwszorzędną amerykańską żyletką firmy Wilkinson. Tutaj leży Mary A. Smith. W kwiecie wieku potrącił ją pierwszorzędny amerykański Cadillac. Tutaj leży Leonard Wilcox, który powiesił się na doskonałych amerykańskich szelkach marki ACME... A tutaj nikt nie leży, bowiem jego ojciec używał najlepszych amerykańskich prezerwatyw marki Trojan.
Tu leży John Malloney. Podciął sobie żyły pierwszorzędną amerykańską żyletką firmy Wilkinson. Tutaj leży Mary A. Smith. W kwiecie wieku potrącił ją pierwszorzędny amerykański Cadillac. Tutaj leży Leonard Wilcox, który powiesił się na doskonałych amerykańskich szelkach marki ACME... A tutaj nikt nie leży, bowiem jego ojciec używał najlepszych amerykańskich prezerwatyw marki Trojan.
97